dla pacjentów i lekarzy
Zawiedzione nadzieje pacjentów
Pacjenci z rakiem stercza po raz kolejny czują się zawiedzeni. Od pozytywnej rekomendacji AOTMiT minie zaraz pół roku a na styczniowej liście refundacyjnej nadal brak nowych leków hormonalnych przedłużających życie i poprawiających jego jakość.
W sierpniu ub.r. przedstawiciele sekcji prostaty UroConti uczestniczyli w posiedzeniu Rady Przejrzystości, po którym ukazała się opinia Prezesa Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT) rekomendująca objęcie refundacją enzalutamidu u pacjentów niestosujących dotychczas chemioterapii.
- Byliśmy zbudowani szybką reakcją AOTMiT-u na doniesienia Europejskiej Agencji Medycznej (EMA) w sprawie bezpieczeństwa innego leku i tempem prac Rady Przejrzystości - mówi Bogusław Olawski, przewodniczący sekcji prostaty UroConti. - Mieliśmy nadzieję, że w krótkim czasie doczekamy się na liście nie tylko enzalutamidu, ale także kabazytakselu, bo dostaliśmy wtedy także pismo z firmy Sanofi o złożeniu wniosku w sprawie refundacji tego leku, w ramach programu (ICD-10 C61), jako istotnej alternatywy dla aktualnie dostępnych opcji terapeutycznych.
Pacjenci nie doczekali się poszerzenia opcji leczenia ani na wrześniowej ani na listopadowej liście refundacyjnej. Od dyr. Łukasza Szmulskiego z Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji pacjenci dowiedzieli się, że w resorcie są procedowane dwa wnioski: będący we wstępnej fazie procesu kabazytaksel oraz enzalutamid, który jest teraz (listopad) na etapie negocjacji z Komisją Ekonomiczną. - Po posiedzeniu zwróciliśmy się więc pisemnie do producenta leku enzalutamid z pytaniem, co dzieje się z tymi negocjacjami - opowiada Bogusław Olawski. - Ale producent odpowiedział nam 3 grudnia, że te negocjacje nawet się jeszcze nie rozpoczęły.
1 stycznia br. Ministerstwo Zdrowia opublikowało kolejne obwieszczenie w sprawie wykazu leków refundowanych i kolejny raz brak na nim oczekiwanych przez pacjentów zmian w programie lekowym „Leczenie opornego na kastrację raka gruczołu krokowego z przerzutami (ICD-10 C-61)”.
- Jesteśmy bardzo rozczarowani tą sytuacją. Czujemy się wręcz oszukani - mówi Olawski. - Wysłaliśmy w połowie grudnia, w tej sprawie pismo przypominające do Ministra Zdrowia. Niestety do dzisiaj bez odpowiedzi. Prosimy o natychmiastowe rozpoczęcie negocjacji, których efektem powinno być poszerzenie programu o enzalutamid przed chemioterapią. Ciągle słyszymy od pacjentów z zawansowanym rakiem stercza, że jest skuteczny, że PSA spada po nim niemal do zera. Cały świat nim się leczy. Wnioskują o niego towarzystwa naukowe i konsultant kraju, rekomendują agencje rządowe. Dlaczego Minister Zdrowia opóźnia proces refundacyjny? Co mam powiedzieć ludziom, dla których to sprawa życia lub śmierci?
Źródło:
- Stowarzyszenie UroConti